Wspomnienie dzieciństwa. Komiksy Kajko i Kokosz
Czy znajdzie się ktoś, kto nie znałby lub kojarzył serii komiksów opowiadających ciekawe przygody dwójki słowiańskich wojowników? Bohaterowie tytułowi, Kajko i Kokosz utrwalili się w polskiej kulturze i niejedna osoba wspomina ich z rozmarzeniem. Komiksy stały się najpopularniejszym dziełem autorstwa Janusza Christy i stanowią nieodłączny symbol minionych lat, choć kolejne wydawnictwa zapowiadają kontynuację ich przygód. Jedna z największych platform streamingowych na świecie, Netflix zapowiedziała premierę serialu animowanego, opartego na kanwie przygód słowiańskich wojowników. Dlaczego komiksy Kajko i Kokosz stały się tak lubianym tytułem?
O czym jest komiks Kajko i Kokosz?
Kajko i Kokosz w komiksach kiedy akurat nie walczą ze swoim głównym wrogami – Zbójcerzami Hegemona i Kapralem, zamieszkują spokojnie gród kasztelański Mirmiła. Czytelnicy mogą poznać prócz tytułowych bohaterów żonę kasztelana, smoka Milusia czy czarownicę Jagę. Historie przedstawione są w barwny, zabawny sposób, który z pewnością przypada do gustu młodszej części czytelników.
Asterix i Obelix w polskiej wersji
Nie da się ukryć pewnego podobieństwa do francuskich komiksów o Asterixie i Obelixie. Bowiem wiele elementów w średniowiecznym świecie Kajko i Kokosza znalazło się również w serii poświęconym dzielnym Galom. Fani zarówno jednej, jaki i drugiej publikacji wysuwali zarzuty o plagiat. Jak się okazuje, dzieło Christy – pod nieco innym tytułem, choć w podobnej konwencji – Kajtek i Koko, powstało na długo przed francuską serią. Może to sugerować, że to zachodni twórcy oparli fabułę o przygody naszych średniowiecznych bohaterów. Jednak biorąc pod uwagę, że komiksy Kajko i Kokosz, które są bardziej znane szerszemu gronu czytelników, swą premierę miało dopiero po Asterixie i Obelixie.
Bez względu na to, kto i czy czerpał z twórczości drugiej strony, przygody zarówno Asterixa i Obelixa, jak i Kajko i Kokosza wzbudzają podobne odczucia u czytelników. Należy się cieszyć, że Polska może pochwalić się tak znakomitą serią komiksów. A kto nie czytał, powinien jak najszybciej nadrobić braki.